Kefato

Adaptacja-teoria

Dieta ketogenna nie jest dietą ani wysokobiałkową (niesłusznie z nią myloną) ani wysokotłuszczową (na początku tak, lecz później powinniśmy zmienić rozkład makroskładników – pamiętajcie o tym już teraz, przed rozpoczęciem diety). Dieta ketogenna nie jest również dietą stworzoną głównie po to, by redukować tkankę tłuszczową. Aby redukować masę ciała – zastosuj po prostu deficyt kaloryczny. Dieta ketogenna powstała, by leczyć epilepsję w inny sposób niż przez zastosowanie postów. Dieta ketogenna to specyficzna dieta, która naśladuje post i jest nastawiona na produkcję ciał ketonowych w naszym organizmie (Stryer, 2009). Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy i przechodząc na tzw. „wysokie tłuszcze” i widząc szybkie efekty (bo na początku owszem są) jest zadowolona, a potem mocno się frustruje, bo wszystko nagle staje, a przecież obiecywali nam złote góry! No nie, tak to nie działa…. Skoro zdecydowaliście się właśnie na ten rodzaj żywienia i sposób  życia, to zdajcie sobie sprawę z jednej rzeczy: dieta jest dla ludzi a nie ludzie dla diety. Nie musi i nie powinien być to przymusowy okres w życiu prowadzący do mniejszej masy ciała, lecz codzienność i przyjemność z bycia na diecie. 
 
Przechodząc na dietę ketogenną należy bezwzględnie poznać teorię. Jest to jedyna dieta o której myślę w taki sposób (oczywiście inne też należy poznać, ale tą szczególnie!). Teoria gra ogromną rolą w prowadzeniu tego stylu żywienia. 

Glikoliza czyli jak spalamy cukier?

Glikoliza to proces, w którym dochodzi do rozkładu węglowodanów, a konkretnie glukozy (wcześniej inne enzymy i mechanizmy rozbijają duże cząsteczki węglowodanów i przekształcają do metabolitów, które wchodzą na drogę glikolizy). Większość komórek potrafi poradzić sobie bez glukozy jako paliwa dla organizmu, dlatego nie dostarczając węglowodanów silnie spowolnimy proces glikolizy (Stryer, 2009). Zadajmy sobie pytanie: Dlaczego nasz organizm miałby utrzymać wysoki poziom intensywności szlaku odpowiadającego za rozkład glukozy (cukru) skoro jej nie jemy?

Czy bez cukru mózg umiera?

Co z mózgiem? On świetnie radzi sobie bez cukru! Badania pokazują, że nawet 75% energii dla mózgu może pochodzić z ciał ketonowych (Stryer, 2009). A co z komórkami, które wymagają glukozy? Jednymi z takich komórek są erytrocyty. One żyją na glukozie i niemal tylko na glukozie, a skoro jej nie dostarczamy to jak się odżywiają? I tutaj pojawia się proces glukoneogenezy czyli droga prowadząca do syntezy glukozy z NIECUKROWYCH składników np. aminokwasów, które pochodzą z rozkładu mięśni lub mleczanu powstałego w procesie fermentacji (Stryer, 2009). Nasz organizm świetnie da sobie radę i obejdzie niemal każdy problem – bez obaw!

Ketogeneza - czyli jak komórki produkują ciała ketonowe?

Ketogeneza inaczej proces powstania ciał ketonowych jako produktów utleniania kwasów tłuszczowych. Ciała ketonowe są potocznie zwane ketonami i jest to pewna nieścisłość z punktu widzenia chemii organicznej, ponieważ ketony to związki ze specyficzną grupą, a nie tylko związki, które powstały w procesie ketogenezy.
 
Ciała ketonowe są ketonami czy kwasami karboksylowymi, ale nie każdy keton (w chemii bioorganicznej) jest ciałem ketonowym. Są tylko trzy ciała ketonowe: aceton, betahydroksymaślan i acetylooctan. A ketonów są tysiące (a nawet miliony). Nie mylcie tych pojęć, bo nabierzecie się na sprytne tricki producentów sprzedających „ketony idealne na dietę ketogenną”, które z ketogenezą nie mają nic wspólnego- za to są faktycznie związkami z ugrupowaniem odpowiadającym za nazewnictwo ich KETONY (chemia bioograniczna), ale nie są ciałami ketonowymi.

Ketoza - sedno diety?

I nareszcie czym jest ketoza? Ketoza to stan (ani szlak ani składnik metabolizmu), w którym wykorzystujemy ciała ketonowe jako źródło energii dla większości części naszego organizmu. Do stanu ketozy dąży większość osób na diecie ketogennej, lecz stosując dietę ketogenną nie musimy być w stanie ketozy.